Udało się uwolnić Bola z łańcucha!!!
Pies jest już w hoteliku. Brudny, śmierdzący, ale szczęśliwy
Zachęcamy do wirtualnej adopcji BOLA.
Bolo to wspaniały, dorodny i postawy dalmatyńczyk.
Pies grzeczny, spokojny, karny. Umie chodzić na smyczy (co nas trochę zaskoczyło). Nie zwraca uwagi na koty. Do ludzi przyjaźnie nastawiony. Nie ma łańcuchowych nawyków. Z łagodnymi psami i suczkami dogaduje się bez najmniejszego problemu. Z zadziornym jeszcze nie był zapoznany, wiec nie wiemy. W każdym razie nie reaguje na zaczepki i szczekanie zza płotu. Wokół szyi ma regularne rany - musiał stać na łańcuchu w kolczatce. Jest koszmarnie brudny i śmierdzący. Nie wie co to sucha karma, ale za to na widok chleba bardzo się ucieszył. Nie jest zachudzony. Ząbki ma zdrowe i bielutkie. Figura wręcz idealna. Ma dość intensywne zapędy do gwałcenia więc kastracja wskazana bardzo szybko. Santa poradziła sobie z nim bez problemu i pokazała że jej w kaszę nie można dmuchać. Bolo zrozumiał. Natomiast poczciwina Baron nie próbował uciekać i się bronić, więc musieliśmy wkraczać do akcji
Do ludzi jest nastawiony bardzo przyjaźnie. Nie obszczekał mnie, wpuściła na teren i od razu do głaskania się nadstawiał.
03/08/2011
Bolo ma ok. 3 lata. Całe swoje życie spędza na krótkim łańcuchu i warunkach niegodny trzymania jakiegokolwiek żywego stworzenia.
Bardzo prosimy pomóżcie znaleźć dla niego dom tymczasowy. Mimo życia jakie wiedzie, Bolo jest łagodny i przyjazny dla ludzi i innych zwierząt.
Nie pozwólmy mu umrzeć na łańcuchu!!!
|