DOMY TYMCZASOWE PILNIE POSZUKIWANE

DOMY TYMCZASOWE PILNIE POSZUKIWANE

Kochani! Apelujemy o domy tymczasowe dla naszych łaciatych podopiecznych. Dom tymczasowy zwiększa szanse na znalezienie odpowiedniego domu dla naszych dalmatyńczyków. Bardzo prosimy - zapewniam...

KIKI

Imię: Kiki
Wiek: ok. 6 lat
Miejsce: hotelik
Status: przygotowywana do adopcji

 

 

 

 

W niedzielę, 30 marca Kiki trafiła pod naszą opiekę.
Była bardzo pobudzona, nakręcona....
Sunia jest jednym wielkim kłębowiskiem lęków. Jej zachowanie pozwala nam przypuszczać, że dotychczasowe życie spędziła na łańcuchu.
Kiki zupełnie nie zna życia w mieście, w mieszkaniu. Przed klatką schodową stała jak wryta i nie chciała do niej wchodzić. Schody wywołały w niej atak paniki, tak samo jak kafelki na podłodze. Winda - to dla niej istny koszmar. Za nic nie chciała do niej wejść, rozpłaszczała się na podłodze, dysząc z nerwów. Serce waliło jej jak młotem. Kiedy w końcu udało nam się dotrzeć domieszkania sytuacja się powtórzyła. Sunia nie chciała wejść do mieszkania, na podłogę. Stała na przykurczonych łapach i się trzęsła.... Podczas pobytu w mieszkaniu nie uspokoiła się ani na chwilę. Mimo stresu, podróży nie spoczęła ani na sekundę.
Dla jej dobra, na razie sunię przeniosłyśmy do naszego hoteliku, żeby stopniowo oswajała się z miejskim życiem. W hoteliku też nie chciała wejść do pomieszczenia...
Kiki jest chudzinką, ma kane na końcówce ogona.
Kiki jest sunią, przed którą jeszcze długa droga do normalności. Będziemy robić wszystko żeby oszczędzić jej stresu i stopniowo przyzwyczajać do życia w rodzinie. Sunia do ludzi jest bardzo przyjacielska. Lubi się przytulać, chce być głaskana.

Walka o Kiki rozpoczęta. Bardzo prosimy o wsparcie i pomoc w utrzymaniu niuni w hoteliku. Każdy grosz jest dla nas na wagę złota.

05/04/2014

Kiki całym swoim psim sercem kocha człowieka. Gdyby tylko mogła cały czas siedziałaby w niego wtulona.
Nadstawia się do głaskania i przytulania. Sunia niestety nie zgadza się z psami. Na razie nie można jej połączyć z żadnym innym psiakiem
Szukamy dla Kiki domu z ogrodem, żeby nie musiała jeździć windą, domu w spokojnej okolicy, gdzie sunia odnajdzie harmonię.

12/04/2014

Kiki jest bardzo chora
W sobotę wymiotowała i miała ostrą biegunkę. Pan Rafał zabrał ją natychmiast do lecznicy. Tam podano suni kroplówki, antybiotyk. Pobrano krew. Po powrocie stan Kiki poprawił się, wymioty ustały. Zjadła miskę jedzenia. Wieczorem podano drugą kroplówkę. Dziś sunia miała wizytę kontrolną. Wyniki krwi w zasadzie w normie, ale leukocyty bardzo podwyższone. Nasze lekarki podejrzewają krwotoczne zapalenie jelit. W tyle głowy kołacze się jeszcze ropomacicze (ale nie ma innych objawów). Dziś podczas badania kontrolnego jednak skierowano nas na usg. Błyskawicznie pojachaliśmy do całodobowej kliniki. Przeprowadzono badanie. Całe szczęście ropomacicze wykluczono. Nie stwierdzono też żadnych guzów. Ma stan zapalny układu pokarmowego. Jutro kolejna diagnostyka. Biegunka cały czas się utrzymuje. Kiki schudła jeszcze bardziej waży teraz 17 kg

Walczymy.....

01/07/2014

Po wyleczeniu ciężkiego zapalenia jelit na początku czerwca Kiki pojechała do trenera by uczyć się życia w normalnym domu i pokonać swoje strachy. U Pana Mirka sunia nauczyła się chodzić po podłogach (zarówno drewnianych jaki i po płytkach). Dzięki treningom również schody nie są już takie straszne. Na początku lipca sunia zamieszkała w domu tymczasowym, który być może docelowo stanie się jej domem stałym. Sunia jest tam kochana. Nie brakuje rąk do głaskania, co dla Kiki jest najważniejsze. Nowa rodzina nadal pracuje z Kiki, by całkowicie wypędzić jej strachy. Są w stałym kontakcie z Panem Mirkiem i stosują się do jego wskazówek. Z całych sił trzymamy kciuki za Kikulkę.

08/11/2014

Pod koniec wakacji Kiki zamieszkała w owym domu. Powodzenia maleńka!

kliknij na "pokaż baner" aby wygenerować jego kod na swoją stronę.

Magda – 605 636 441

Gosia - 608 498 774

e-mail: dalmatynczyki@wp.pl