Imię: ALSTA
Wiek: ok. 2 lata
Miejsce: klinika
Statut: do adopcji
Kontakt:
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
; 602 605 408 lub 605 636 441
Alsta bezpośrednio ze schroniska trafiła do kliniki. Sunia jest na obserwacji. Jest bardzo wychudzona. Ma anemię. W kliniece będzie jeszcze kilka dni.
Alsta jest młoda, ma ok 2-2,5 roku. Jest bardzo ruchliwa i energiczna. Na pewno będzie potrzebowała nauki chodzenia na smyczy. Jest inteligentna i szybko łapie nowe komendy. Gdy polepszy się jej stan zostanie poddana sterylizacji.
03/05/2011
Alsta czuje się coraz lepiej. Jest już po sterylizacji. W sobotę będzie miała zdjęte szwy. Panie w klinice już teraz pracują z Alstą, żeby oswoić ją z chodzeniem na smyczy. Jest już dużo lepiej. Alsta jest bardzo ruchliwa i energiczna. Zgadza się ze wszystkimi pacjentami. Bardzo przyjacielska i radosna. Ciekawska i jedyna w swoim rodzaju. Niestety dziś jeszcze była w fartuszku, więc zdjęcia nie oddają jej oryginalnej urody. Sunia jest drobna, filigranowa.
Spacer z Alstą można obejrzeć tu
08/05/2011
29/05/2011
Właśnie mija tydzień odkąd Alsta pojechała do nowego domu. Rodzina przyjechała po sunię osobiście i teraz są już szczęśliwi.
Oto list z nowego domu Elzy (bo tak teraz ma na imię Alsta):
"Witam Panie
Podróż minęła bez najmniejszych komplikacji ze strony pieska- faktycznie
lubi jeździć samochodem.
Elza(Alsta) jest u nas już całe 1,2,3,4.. tak 4 dni.
Jest grzeczniejsza niż moje dzieci.
Zaraz następnego dnia mieliśmy gości- ośmioro dzieci, ognisko,
kiełbaski....-skomlała a pewnie, tylko ,ze do towarzyszy zabaw, kiełbaski
aż tak jej nie interesowały.
Nasze buty ją w ogóle nie pociągają.
Ustalonych zasad przestrzega już trzeciego dnia.
Szybko się uczy i rozumie swoją pozycje w stadzie rodzinnym.
Polubiła swoje legowisko. Za to tutejszych kotów nie bardzo.
Coraz spokojniej patrzy jak jemy wiedząc ,że dostanie swoją porcję.
Bardzo blisko trzyma się domu- zdecydowana domatorka- mam nadzieję ,że
wkrótce będzie chciała więcej brykać po podwórku.
Widać ,że lubi biegać ...tylko ,że nie sama - i tu trudno dotrzymać jej
kroku- rozwiązaniem może będzie rower...
Jest czysta, łagodna, spokojna, cierpliwa, lubi towarzystwo (ale nie
okazuje- na szczęście- swej radości skakaniem na ludzi), ale za to bez
przerwy macha ogonem.
Piesek idealny, nastawiałam się na więcej kłopotów na początku, a tu ich
nie ma.
Widać po oczach,że nie czuje się jeszcze jak u siebie.
Mam nadzieję, że jej zaufanie do nas wzrośnie.
Mamy najładniejszego psa w wiosce, wszyscy na nią palcem pokazują,
ponieważ "trochę" wybiega poza kanon wioskowego burka.
Jesteśmy dumni z niej i dziękujemy paniom Dance i Magdzie za pomoc w
wybraniu właśnie Elzy.
Pozdrawiam
Sylwia z rodzina i pieskiem"
13/06/2011
"Witam
Rodzina coraz bardziej zżyta. Piesek baraszkuje, płata figle -jednym
słowem nowe atrakcje. Przeszliśmy na ryz z mięsem ponieważ do chrupek Elza
nie za bardzo się garnęła natomiast do naszego jadła a i owszem. Teraz
nareszcie ma wyraz sytości na pysku po zjedzeniu pełnej michy a my swoje
kanapki w rękach. Ostatnio dowiedzieliśmy się , że Elza lubi truskawki-
wyjada wprost z łubianki i pije mleko ze szklanki:) Chyba już się
zadomowiła.
Pozdrawiamy"