Timba (w schronisku Stolica) znalazła szczęśliwy dom w Warszawie. Młodziutka, ok. 4 miesięczna sunia trafiła do schroniska w Lublinie. Była bardzo wychudzona. Sterczały jej kostki i żeberka. Dzięki dobrym duszom przyjechała do nowego domu do Pani Ewy.
Pani Ewa pisze:
"Timba jest w ogole niesamowita - jest super grzeczna, słucha sie i szybko kojarzy. Pojechala dzis ze mna na plan i byla maskotka filmowa - z wszystkimi sie witala, przytulala, a potem polozyla sie i spala. Potem ekipa byla u mnie w domu i tez byla grzeczna. Jak byla przerwa w zdjeciach, to Timba pokazywala wszystkim, ze ma pilke, a jak rezyser krzyczal "akcja", to szla sie polozyc i nie wbiegala przed kamere. )
Szybko tez rozumie, co to znaczy "nje" (próbuje żebrac i wlazic na lozko) - za ktoryms razem juz wie, ze nie mozna prosic o moje jedzenie i schodzi z łóżka.
W nocy była idealnie grzeczna - po tym, jak ustalilysmy, ze Timba nie spi w łóżku, cała noc przespala na swoim kocyku. Ale rano jak tylko sie obudzilam, to od razu na mnie wskoczyla i zaczeła witać.
Wczoraj zostala sama na 10 minut, a dzis na 45 minut i było ok.
Zapowiada sie dobra wspolpraca.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc - pozdrawiam!
Ewa"
Poniżej jeszcze Stolica:
Tu już nowe życie i nowe imię - Timba
16/09/2011
"Timba ma sie swietnie. Rozrabia strasznie, nie slucha sie w ogole (mimo szkolenia, na ktore chodzimy) i strasznie sie rozbisurmanila, sama nie wiem kiedy. Ale poza tym jest kochana i pieszczoch i juz nie wyobrazam sobie bez niej zycia.
Zostala juz oczywiscie zaszczepiona. Weterynarz powiedzial, ze to mieszanka z chartem i zawsze bedzie taka chuda; przybiera na wadze, ale sylwetka jej sie nie zmienila. Jak biega z innymi psami to widac, ze ma duzo z charta, bo zaden nie moze jej dogonic.
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa"