DOMY TYMCZASOWE PILNIE POSZUKIWANE

DOMY TYMCZASOWE PILNIE POSZUKIWANE

Kochani! Apelujemy o domy tymczasowe dla naszych łaciatych podopiecznych. Dom tymczasowy zwiększa szanse na znalezienie odpowiedniego domu dla naszych dalmatyńczyków. Bardzo prosimy - zapewniam...

BIRU

Imię: Biru
Wiek: ok. 2,5 roku
Miejsce: DT
Kastracja: tak
Status: do adopcji
Kontakt: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. ; 602 605 408 lub 605 636 441

 

 

Biru jest głuchy.

Na spacerach pilnuje się. Ma człowieka w zasięgu wzroku. Bardzo ładnie chodzi na smyczy, nie ciągnie. Umie ładnie aportować. Jest czysty, nic nie niszczy, nie gryzie. Kocha ludzi. Jest spragniony pieszczot.

Biru jest bardzo wrażliwym psem. Na zmiany reaguje mało elastycznie.
Pierwsze dni w nowym miejscu mogą być trochę uciążliwe (pies wokalizuje).
Przynosi mu to ulgę. Ta drobna niedogodność może potrwać 2-3 dni. Potem Biru przyzwyczaja się do miejsca i jest wszystko w porządku

Po pracy z behawiorystą Biru nie broni już jedzenia. Jego strach przed brakiem jedzenia był spowodowany długotrwałym głodzeniem. Biru był szkieletem zanim trafił pod opiekę obecnego DT.

Jeśli w domu będzie inny pies, to na początku muszą jeść oddzielnie.

Osoba, która adoptuje Biru musi być:
- cierpliwa i wyrozumiała
- dobrze by było żeby miała doświadczenie z psami
- warto by było żeby wzięła kilka dni urlopu, i oswajała go z nowym
miejscem i nie zniechęcała się jego początkowym (krótkotrwałym
zachowaniem)
- musi mieć czas i energię, żeby zapewnić Biru długie spacery, żeby nie
popadał w frustrację.

Podsumowując:
Biru jest przemiłym psem, spragnionym kontaktu z człowiekiem. Jak
najbardziej gotowym do adopcji, tylko do odpowiedzialnej osoby.


Hier Link zur Seite auf deutsch (oto link do strony w języku niemieckim)
Biru

29/10/2011

Biru już 1,5 roku czeka na swój ukochany dom....

23/11/2012

Po długim oczekiwaniu na swój domek do Biru uśmiechnęło się szczęście. Znalazł swoje miejsce na ziemi. W lutym przeprowadził się do wspaniałej rodziny, gdzie dano mu szanse na normalne życie. Niestety Biru niedługo cieszył się miłością. Okazało się, ze Biru był poważnie chory. Miewał napady agresji. Ostre bóle głowy i ataki padaczkowe. Podczas jednego z takich ataków niestety odszedł. Jego serce nie wytrzymało. Janette walczyła o Biru.... Na pocieszenie pozostaje fakt, że Biru na ostatnie miesiące życia był otoczony miłością, ciepłem. Biru odszedł w kwietniu 2012 roku.

Biegaj piesku za TM.

zdjęcia szczęśliwego Biru

kliknij na "pokaż baner" aby wygenerować jego kod na swoją stronę.

Magda – 605 636 441

Gosia - 608 498 774

e-mail: dalmatynczyki@wp.pl