Imię: Suri
Wiek: 3 lata
Miejsce: hotelik

W piątek, 20 grudnia natrafiłyśmy na ogłoszenie o następującej treści:

"Oddam w dobre ręce sukę dalmatyńczyka, ma 3 lata. A ze względu wyprowadzki nie mam jak się nią zajmować, a szkoda mi ją oddawać do schroniska"

przeczucie, intuicja nie dawało nam spokoju....

Gosia zadzwoniła i:
"Rozmawiałam z właścicielem, już przeprowadził się w inne miejsce, pies został pod opieką rodziny. Mieszka na zewnątrz i nigdy nie mieszkała w domu. Niedawno miała szczeniaki. Jest zaszczepiona. Bardzo pilnie szukamy miejsca, żeby zabrać małą, nie może zostać na zimę w budzie, pod opieką ludzi, którzy jej nie chcą..."

i jeszcze to zdjęcie:

Dziwne uczucie odnośnie tej suni nie dawały nam spokoju... Gosia stanęła na głowie żeby znaleźć miejsce i ewentualny transport... Dziękujemy drugiej Gosi, że w bardzo intensywnym okresie świątecznym wygospodarowała w swoim hoteliku miejsce dla Suri.

Dziś Suri trafiła pod naszą opiekę. Jest drobniutka i bardzo chuda Po przyjeździe do hoteliku była bardzo wystraszona, nie mogła znaleźć sobie miejsca. Na razie sunia dochodzi do siebie. Gosia daje jej czas na uspokojenie się. Pocieszające jest to, że Suri zjadła michę jedzenia

Sunia jest już bezpieczna. W nadchodzących dniach obejrzy ją weterynarz. Musimy sprawdzić czy nie trzeba podać jej leków powstrzymujących laktację.

Bardzo prosimy o wsparcie Suri, potrzebujemy opłacić hotelik, wizytę u weterynarza. Nie zapominajcie o niej w tym świątecznym czasie.

08/01/2014

Kilka dni temu Suri zamieszkała w nowym domku. Jej nowa rodzinka przyjechała po suńkę w sobotę - 4/01. Suri od razu rozkochała w sobie Pana i Panią. Powodzenia maleńka.